Zestaw należący do polskiego przedsiębiorcy zatrzymał patrol ITD na krajowej „siódemce” w miejscowości Szewce koło Kielc we wtorek (23 lutego). Kierowca rejestrował czas pracy i prędkość pojazdu na wykresówce. Ciągnik siodłowy był zarejestrowany po raz pierwszy 30 października 2006 r. Tymczasem ciężarówki dopuszczone do ruchu po raz pierwszy po 1 maja 2006 r. mają być wyposażone w tachograf cyfrowy.
Za brak wymaganego tachografu w pojeździe przewoźnikowi grozi 10 tys. zł kary w postępowaniu administracyjnym. Dodatkowo 2 tys. zł kary grozi także osobie zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie.